wtorek, 12 kwietnia 2016

Koło południa usłyszałem daleki klangor żurawi . Po chwili pojawiły się na horyzoncie . Nadleciały nad mój dom i zaczęły kołować . Zmieniały dość długo układ klucza i w końcu odleciały na północ . Sylwetki ptaków na tle jasnego nieba tworzyły graficzne , bardzo kontrastowe wzory . Już wiadomo że nadeszła wiosna .










Na leszczynie usiadł dzięcioł duży . Znalazł zeszłorocznego orzecha . Zabrał go na pobliską śliwę i umieścił w kowadełku z którego często korzystał . Zjadł zawartość i odleciał .