sobota, 3 września 2016

Dziś koło południa mój syn Bartek zaproponował wypad do lasu na grzyby . Po dotarciu na miejsce znaleźliśmy kilka rydzów a także zauważyliśmy małą szarą żabkę  . Ponieważ siedziała spokojnie zrobiłem jej kilka zdjęć . Po chwili Bartek spostrzegł drugą , tym razem w odcieniach brązu . Ją też sfotografowałem . Poszliśmy dalej i oprócz nazbierania dwóch siatek grzybów spotkaliśmy w sumie siedem żab . Są bardzo wdzięcznym tematem do fotografowania . Dobrze że miałem ze sobą mój ulubiony ośmiokilowy statyw bo bez niego nie było by mowy o ostrych zdjęciach . Czasy naświetlania osylowały między 1/2 a 1/8 sekundy . Można powiedzieć że był to udany żabio -grzybowy dzień .