Kilka dni temu przejechałem moją ulubioną trasą nad doliną Ciechani . Pogoda była piękna więc kolory jesieni ukazały się w pełnej krasie .

Wracałem wczoraj do Krempnej i w okolicy Żydowskiego zauważyłem pięknego lisa . Kręcił się niezbyt daleko drogi . Ponieważ coś go mocno interesowało w trawie nie zwracał na mnie zbytnio uwagi .  Pozwoliło mi to na zrobienie mu kilkunastu zdjęć . Wyglądało że  polował na jakieś gryzonie . Dzwięk migawki chyba go zirytował bo powoli odszedł w stronę lasu .

Kilka dni temu siedziałem w mojej pseudoczatowni na tyłach domu . Nagle zauważyłem w trawie coś białego . Okazało się że to martwy gołąb . Doszedłem do wniosku że to ofiara jakiegoś drapieżnika który pewnie się pojawi w celu skonsumowania zdobyczy . Moje cierpliwe oczekiwania zostały nagrodzone i po jakimś czasie nadleciał łowca - piękna samica krogulca . Usiadła na gołębiu i powoli zaczęła odciągać w bezpieczne miejce . Miałem chwilę na zrobienie kilku zdjęć .

Od dawna miałem w planach wypad do Jaśliskiego rezerwtu przyrody . Dziś nadarzyła się okazja , spakowałem sprzęt i w drogę . Dojechałem do miejscowości Wola Wyżna gdzie przeładowałem sprzęt na przyczepkę i udałem się w drogę . Po przebyciu około 5 km dotarłem do Jasiela . W koło piękne dzikie kajobrazy , światło sprzyjało fotografowaniu . Niestety poza dwoma szarakami nie spotkałem żadnych zwierząt . Jednak walory krajobrazu rekompensowały te braki . Muszę w niedługim czasie znowu odwiedzić te strony .